Bardzo dużo prezentów,
mało w życiu zakrętów,
dużo bąbelków w szampanie,
kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku, szczęścia w Nowym Roku!
życzy wasza kochana suenos ♥♥
zapraszam też na drobny prezent ode mnie w postaci jedenastki na Sebastianie i Nico oraz prologu świątecznego opowiadania z Chicharito w roli głównej:)
To jeszcze raz, Wesołych Świąt miśki!
SEBASTIAN VETTEL & NICO ROSBERG
'- Ana? - Podskoczyłam, słysząc znajomy głos. Jego głos... - Powiedz, co się stało?
Zamarłam, czując ciepły uścisk męskiej dłoni na ramieniu. Spojrzałam na niego spod kaskady ciemnych, potarganych włosów. Ból widoczny w jego szarobłękitnych, błyszczących tęczówkach na moment zbił mnie z tropu. Sebastian. Mój Sebastian tu był.'
CHICHARITO HERNANDEZ
'Na zewnątrz panowała ciemność rozświetlana jedynie migotaniem kolorowych lampek pouwieszanych na przydrożnych choinkach i dachach znajdujących się w sąsiedztwie domów. Wiele rodzin zasiadało przy stole, spożywając wigilijne potrawy, ciesząc się rodzinną atmosferą i rozprawiając o wydarzeniach z przeszłości, które kiedyś dane było im przeżyć. Wokół panowała cudowna, świąteczna atmosfera. Wiecznie puszczane w radiu, nieskazitelne kolędy oraz biały puch w nadmiarze pokrywający uliczki niemieckich miast ciągle przypominały ludziom o wydarzeniu, jakie właśnie zawitało w corocznym cyklu. Niebo przyodziały tysiące gwiazd idealnie widocznych na czarnym, bezchmurnym tle, a księżyc uśmiechał się do czekających na Świętego Mikołaja dzieci. Chicharito miał jednak wrażenie, że śmiał się właśnie z niego.'
Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuń