sobota, 29 sierpnia 2015

003. I po losowaniu

Zaskakujące jest to, jak beznadziejną grupę dostały dwa z lubianych przeze mnie klubów. Chodzi oczywiście o Sevillę i M'Gladbach, którym o awans do 1/8 przyjdzie się mierzyć z Juventusem i Manchesterem City. Cóż za niesprawiedliwość!!
Ale całym sercem wierzę, że zarówno PSG, jak i Shakhtar z Malmo odniosą srogie porażki z moim kochanym Realem ♥
I z tej właśnie okazji zapraszam na nowe rozdziały! :)

SEBASTIAN VETTEL & NICO ROSBERG
"- Właśnie Sebi, chyba o czymś mi nie powiedziałeś.
Zdziwił mnie tą odpowiedzią.
- Mianowicie?
- Ta dziewczyna stała wczoraj przed boksem Merców w twojej bluzie. - Poczułem, jak serce w mojej piersi nagle przyspieszyło, a gardło zaschło. To nie mogła być Ana... - Jeśli wdacie się w spór o jakąś laskę, to, tak jak obiecałem, strzelę Ci w łeb! Cholera, Vettel! Odbiło Ci?!"
 IKER CASILLAS
"Wziął w dłonie sukienkę przewieszoną przez oparcie kanapy. Jasną, odciętą pod biustem, z lekkim przedłużeniem tyłu. Przełknął głośno ślinę, w jego głowie bowiem zamajaczyły zdecydowanie zbyt wyraźne wspomnienia. Gdy zobaczył ją na schodach, wyglądającą niczym anioł, wziął pod rękę, uśmiechnął się i wypowiedział jej imię. Gdy przeszli razem do auta, otworzył jej drzwi od strony pasażera, po czym sam wsiadł do środka. Gdy przekroczyli, obejmując się, próg domu Ramosa i usiedli na kanapie. Gdy skradł z jej delikatnych warg wiele dla niego znaczący pocałunek. Żałował, że to wszystko było już przeszłością. Że w jego życiu nie ma kobiety, która czekałaby na niego w domu z obiadem i małym, wierzgającym madridistom. Której mógłby zadedykować każdą wykonaną paradę."



A w ramach sprostowania...
Od dzisiaj rozdziały dodawane będą co soboty lub niedziele. W zależności, kiedy znajdę czas:))

niedziela, 23 sierpnia 2015

002. nowy sezon, Spa i porażka

Jak pewnie większość z was nie wie, Sebastian poległ dzisiaj w GP Belgii po wystrzeleniu opony, która eksplodować nie powinna.
Borussia M'Gladbach przegrała 1:2 z Mainz, a Real zremisował z beniaminkiem 0:0.
Ale nie dlatego tutaj piszę...
Postanowiłam dodać dwa nowe rozdziały, tak na poprawę humoru swojego i wszystkich kibiców Realu, Seba oraz Borussi, jeśli takowi w ogóle w Polsce istnieją;))
Więc zapraszam!

SEBASTIAN VETTEL & NICO ROSBERG
"- Wszyscy są tutaj przesadnie mili.
- Tak, masz rację.
Zdziwiła mnie jego spokojna reakcja na tę wiadomość.
- Ale jutro, w trakcie kwalifikacji będziesz miała na sobie zdecydowanie inne barwy - stwierdził, dumnie wypinając pierś. - Nico Rosberg, kierowca, któremu kibicuje była księżniczka Monaco, najładniejsza i najgenialniejsza przyjaciółka, do tego jedyna dziewczyna na świecie, która umiałaby bez problemów zastąpić mojego inżyniera wyścigowego."

IKER CASILLAS
"Nie chciał, by przez głupotę pomieszaną z roztrzęsieniem jeszcze bardziej pogorszyła już i tak nieciekawą sytuację. Pijany, właśnie wymiotujący do ogródka siedemnastolatek, stratowana dziewczyna, brakowało tylko przejechanego kota sąsiadki leżącego na środku ulicy.
Rozejrzał się wokoło z zastanowieniem. Musiał myśleć racjonalnie.
- Zabieram Cię do lekarza."

niedziela, 16 sierpnia 2015

001. Sprostowanie

Chcę tylko napisać, że zaczynam nowy rozdział w mojej pisarskiej 'karierze', dlatego mam zamiar trochę wam tutaj teraz to opisać ;)
Będę publikowała jedno opowiadanie o Formule i jedno o piłce.
Rozdziały powinny pojawiać się co tydzień, czasami co dwa. Jeśli coś się opóźni, powód napiszę w aktualizacjach na danym blogu.
A teraz po prostu zapraszam was na epilog:

IVAN RAKITIĆ
"Kiedyś myślałem, że miłość to tylko uczucie. Coś, co da się poskromić. Po prostu iść dalej przez życie zapominając o szaleńczym biciu serca ciągnącym nas do tej jedynej osoby, uzupełniającej brakującą połówkę."
Oraz na dwa prologi:

 SEBASTIAN VETTEL
"Nie potrafiłam wyswobodzić się z objęć tego piekielnego księstwa, w którym uwięził mnie jego władca. Mój własny ojciec z przymusu zabierający mnie na miejscową rundę Formuły. Raz tylko pozwolił mi wręczyć puchar. Do rąk Sebastiana Vettela. Zawodnika, który zawsze budził we mnie fascynację, choć nie mogłam tego okazać. Wtedy właśnie byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie."

IKER CASILLAS
"Wbrew obietnicom stałam się kolejną, zwykłą szmatą, która rzuciła Cię po kilku miesiącach związku. Przepraszam. Przepraszam, że wbiłam kolejny nóż w Twoje i tak zranione serce.
Mogę jedynie powiedzieć żegnaj. Oraz obiecać, że już nigdy nie będziesz musiał mnie oglądać."

Obserwatorzy